Wjeżdża na parking dla mieszkańców osiedla, którego z budki dzielnie strzeże pan Janek. Wysiada z mechanicznej karocy, bierze torby z zakupami i biegnie do domu.
Niekontrolowany Punkt Widzenia
O świecie, ludziach i kilku innych kwestiach
Wjeżdża na parking dla mieszkańców osiedla, którego z budki dzielnie strzeże pan Janek. Wysiada z mechanicznej karocy, bierze torby z zakupami i biegnie do domu.