20 minut

Dostajesz od życia 20 minut. Wykorzystujesz je najlepiej jak potrafisz, czy odkładasz na bok licząc, że jeszcze kiedyś się przydadzą i zdążysz je wykorzystać? Te 20 minut jest wyjątkowe, bo to nie bonus. To Twoje ostatnie 20 minut życia.

Wyobraź sobie sytuację, w której czas się zatrzymuje i rozpoczyna się odliczanie ostatnich 20 minut Twojego życia. Przyjmujesz to ze spokojem i świadomością, że wszystko w nim jest tak, jak być powinno, czy w panice nie potrafisz się na niczym skupić, bo jednak uświadamiasz sobie jak wiele chciałbyś jeszcze zmienić?

Czy właśnie wtedy dociera do Ciebie jak wiele błędów popełniłeś? Zastanawiasz się za czym goniłeś? Zadajesz sobie pytanie czy to, co dla Ciebie było ważne, naprawdę takie było? Może to tylko złudzenie, przyzwyczajenie? Może to, czego przez cały czas szukałeś było gdzieś indziej? Jak bardzo będziesz sobie zarzucał, że czegoś nie zmieniłeś, że nie spróbowałeś, że nie odbyłeś podróży, o których zawsze marzyłeś? Że czegoś nie powiedziałeś, że nie postawiłeś sprawy jasno wtedy, kiedy powinieneś?

Czy w tym momencie zacząłbyś myśleć o bliskich Ci osobach? Kiedy ich ostatni raz widziałeś? Czy powiedziałeś im jak ważni są dla Ciebie? Czy pożegnałeś się tak, jak chciałeś? Czy powiedziałeś i wyjaśniłeś wszystko na czym Ci zależało?

A ta jedyna i najbliższa Tobie osoba – czy z nią było cały czas tak, jak być powinno? Czy mówiłeś jej ważne rzeczy, kochałeś, wspierałeś, motywowałeś? A może właśnie w tym momencie uświadomiłbyś sobie, że mówiłeś to złej osobie? Może nie miałeś odwagi niczego zmienić, ruszyć dalej do przodu, zacząć żyć takim życiem, jakim od zawsze chciałeś żyć. Zadajesz sobie pytanie dlaczego cały czas stałeś w miejscu? To strach, lenistwo, brak motywacji, a może zwykłe przyzwyczajenie?

A zegar cały czas tyka. Minuta po minucie. Sekunda po sekundzie. Uważaj… zostało ci kilkanaście minut.

Zastanów się, co zrobiłbyś w ciągu 20 minut? Mógłbyś: wykonać szybki trening, zrobić zakupy w pobliskim sklepie, ugotować obiad, przyrządzić pyszny deser, zadzwonić do przyjaciółki, wyjść z psem, napisać maila, zgubić klucze (lub jakąś inną rzecz), zjeść posiłek albo przebiec kilka kilometrów. Mógłbyś też dokonać poważniejszych zmian w swoim życiu – rozstać się z kimś lub pożegnać kogoś na zawsze, pogodzić się z drugą osobą, podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu, poznać miłość swojego życia, wygrać mnóstwo pieniędzy, wpłynąć na zmianę czyjejś decyzji, uratować komuś życie, bądź je odebrać. W ciągu 20 minut może wydarzyć się tak wiele, a jednak często stają się one dla nas nieistotną chwilą, odcinkiem czasu, który po prostu mija.

Jak wiele znaczy dla Ciebie czas? Bez względu na to, czy będzie to 20, 30, 40 lub 50 minut, warto przeżyć je tak, jakby się naprawdę chciało. Tak, aby ostatnie minuty Twojego życia nie były nerwową próbą naprawienia wszystkiego co nie wyszło, ale spokojnym oczekiwaniem z przekonaniem, że wszystko jest tak, jak być powinno. Tak, jak to sobie wymarzyłeś.

Wiesz co jest pocieszające?

Twoje 20 minut jeszcze nie minęło. Korzystaj!