Uncategorized

Superbohaterka, czyli mama

Są z nami od zawsze.

Zmieniały nam pieluchy i utulały do snu.

Kąpały i ubierały. Leczyły kolki i bóle brzucha.

Kibicowały nam kiedy raczkowaliśmy i gdy stawialiśmy pierwsze kroki.

Karmiły i karmią nadal, bo przecież na pewno nic nie jemy lub jemy za mało.

Przytulały i pocieszały, tak jak zresztą i dzisiaj, kiedy nadchodzą gorsze czasy.

Prowadziły do przedszkola i szkoły, a później słuchały z uwagą, jak minął nam dzień.

Gotowały ulubione potrawy i serwowały ukochane kakao.

Robiły budyń i pyszne domowe naleśniki, zawsze, kiedy mieliśmy na nie ochotę.

Czytały bajki przed snem i przybiegały, kiedy budziły nas koszmary.

Wspierały w chorobie i częstowały herbatką podczas przeziębienia.

Budziły do szkoły. Pakowały kanapki do plecaka i dorzucały kilka złotych na słodycze i drożdżówki ze szkolnego sklepiku.

Wpychały do szkolnego autobusu, kiedy twierdziliśmy, że nie chcemy jechać do szkoły, bo wiedziały, że nasze wykształcenie jest ważne, ale my jeszcze o tym nie wiemy.

Ganiły za palenie papierosów i picie piwa na imprezach.

Leczyły złamane serca i wspierały dobrym słowem.

Wierzyły i nadal wierzą w nas, kiedy inni już dawno zwątpili.

Słuchają uważnie i zawsze wyczują, że coś się dzieje, nawet jak chcesz to ukryć.

Kochają niezależnie od tego jacy jesteśmy.

Mamy. Kobiety, które są bohaterkami każdego dnia. Tylko peleryny Supermenek mają schowane pod sukienkami.

Reklama

6 myśli w temacie “Superbohaterka, czyli mama”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s