Był taki czas w moim życiu, kiedy cholernie mało rzeczy mnie bawiło. A właściwie to prawie nic nie sprawiało mi przyjemności. Każdy dzień był beznadziejny, przytłaczający i smutny, a panująca wtedy w moim życiu sytuacja stresowała i dobijała coraz bardziej. Ale wtedy pojawili się oni i, o dziwo, okazało się, że są cudowni i przede wszystkim zabawni.