Sobotni poranek, sklep spożywczy, długa kolejka. Przy kasie kobieta nerwowo przeszukuje swój portfel. Zniecierpliwiony mężczyzna tupie nogą, blondynka za nim wzdycha, rudy mężczyzna chrząka ze zniecierpliwieniem, a dzieci pytają ciągle: długo jeszcze? Hania wie, że ma coraz mniej czasu, aby uciec przed nimi wszystkimi, ale czy na pewno jej się to uda?