Narzekamy, bo strasznie to kochamy – tak powinno brzmieć hasło reklamowe Polaków. Jeśli ktoś powie, że dobrze mu się wiedzie i w sumie to ma udane życie, patrzymy na niego, jak na dziwoląga. Tymczasem wielu z nas samodzielnie sobie takie życie zgotowało i nieustannie „dorzuca do pieca”, zamiast ten ogień ugasić. Jak? A no tak!
Tag: życie w biegu
Niedoczas
Już dawno złapałam się na tym, że cały czas brakuje mi… czasu. Bo ile bym nie zrobiła, nadal pozostaje długa lista rzeczy, których nadal nie ogarnęłam. Czy jest jakiś sposób na uporządkowanie rzeczywistości, czy jedyne, co mi pozostaje, to udać się na kurs magii do Hogwartu?